[ Pobierz całość w formacie PDF ]

140
R
L
T
ROZDZIAA PITNASTY
Nathan w sali konferencyjnej ustalał ze swoim zespołem ostateczny
scenariusz reklamy telewizyjnej, którą miano nakręcić nazajutrz. W pewnym
momencie zadzwonił Adam Blair.
 Muszę z tobą pomówić  oznajmił.
Coś w jego głosie powiedziało Nathanowi, że to nie będzie miła
rozmowa.
 Czy to nie może zaczekać? Zaraz kończymy.
 Nie, nie może  uciął Adam.
 Wobec tego idÄ™.
Poprosił członków zespołu, by dokończyli bez niego. Wjechał windą
na najwyższe piętro i z nerwowym skurczem w żołądku wszedł przez
sekretariat do gabinetu naczelnego. Miał nadzieję, że sprawa nie dotyczy
Jordana i że nie odkryto kolejnych obciążających go dowodów. Po tym, jak
spotkał brata w Boże Narodzenie i przyglądał się jego zabawie z Maxem,
zaczynał myśleć, że on i Jordan być może zdołają naprawić stosunki między
sobą, chociaż wciąż nie był pewien, dlaczego właściwie się popsuły. W
każdym razie obecnie wydawały się mniej napięte niż jeszcze do niedawna.
Adam siedział za biurkiem, ale fotel miał odwrócony i wyglądał przez
okno. Nie odwracając się, rzucił:
 Zamknij drzwi i usiÄ…dz.
Nathan usłuchał, trochę zaskoczony, że nie ma tu Emilia. Zdziwiło go
też, że Adam się nie odzywa.
 Czy mam zgadywać, dlaczego mnie wezwałeś?
Adam w końcu odwrócił się i oznajmił:
141
R
L
T
 Otrzymałem dziś niepokojącą wiadomość.
 Z agencji prowadzÄ…cej dochodzenie?
Adam przecząco potrząsnął głową.
 Z innego zródła. Ale to się wiąże ze śledztwem.
 Chodzi o Jordana?
 Nie, o ciebie.
 O mnie?
 Poinformowano mnie, że masz powiązania z Birch Energy.
Kontaktujesz się z córką właściciela firmy, a niedawno odbyłeś spotkanie z
samym Walterem Birchem. Powiedz mi, że to nieprawda.
To z pewnością sprawka Jordana, pomyślał Nathan. A więc tak
wygląda jego  uczciwa gra . Zacisnął mocno pięści. Jeśli ma wybuchnąć, to
nie tutaj. I nie pozostało mu nic innego, jak tylko opowiedzieć wszystko
Adamowi.
 Nie  odbyłem spotkania z Birchem. Po prostu zjedliśmy
świąteczny obiad u jego córki.
 Dlaczego? ~Adam uniósł brwi.
 Jestem zwiÄ…zany z AnÄ… Birch. I mamy syna.
Dyrektor wyglądał na zszokowanego.
 Od kiedy?
 Dopiero mniej więcej miesiąc temu dowiedziałem się, że to moje
dziecko. Wcześniej przez półtora roku nie widywałem się ani nie
rozmawiałem z Aną.
 A zatem nie kontaktowaliście się w czasie, gdy doszło do wypadku
w rafinerii?
 Nie.
Adamowi zauważalnie ulżyło.
142
R
L
T
 Mój informator nie powiedział wprost, że dokonałeś sabotażu, ale
wyraznie to sugerował.
Dzięki, Jordan. Tyle zostało z braterskich więzi, pomyślał gorzko
Nathan, a na głos oświadczył:
 Nie mam cienia wątpliwości, kim jest twój informator. Oprócz
Waltera Bircha tylko Jordan wie o moim związku z Aną. Był u niej w święta
podczas tego tak zwanego  spotkania .
 Ta osoba sprawiała wrażenie zmartwionej.
 On się o mnie nie martwi. Po prostu chce zwyciężyć. I, jak widać,
nie zawaha się przed niczym. Nawet przed fałszywym oskarżeniem
rodzonego brata.
I to po tym, jak Nathan go bronił! No cóż, nigdy więcej. A zaraz po
wyjściu od Adama będzie musiał rozmówić się z braciszkiem. Ostatni raz w
życiu.
 Jak poważny jest twój związek z Aną?
 Zamierzamy się pobrać. Ale to w żaden sposób nie wpłynie na moją
lojalność wobec Western Oil.
 Wierzę ci, ale nie będzie łatwo przekonać o tym pozostałych
członków zarządu. Nie możesz zaprzeczyć, że dochodzi tu do konfliktu
interesów.
 Chcesz powiedzieć, że stawką jest moja praca?
 Dopóki ja kieruję koncernem, nie grozi ci zwolnienie. Ale jeżeli
reszta zarządu dowie się o całej tej sytuacji, niemal na pewno zostaniesz
wykluczony z grona kandydatów do stanowiska dyrektora.
 Czyli właściwie mówisz mi, że jestem udupiony.
 Powiedziałem: jeżeli zarząd się dowie. Ja nie zamierzam im mówić,
jednak nie mogÄ™ zapobiec ewentualnemu przeciekowi.
143
R
L
T
 Nie sądzisz, że zarząd przejrzy grę Jordana?
 W kontekście sabotażu członkowie zarządu mogą uznać, że
powodowała nim uzasadniona troska o dobro koncernu. Pierwsze
tegoroczne zebranie zarządu odbędzie się w przyszłą środę. Jeśli ta sprawa
wypłynie, zrobię wszystko, żeby załagodzić sytuację. Ale niczego nie mogę
obiecać. Mogę cię jedynie zapewnić, że o ile nie pojawi się bezpośredni
dowód naruszenia przez ciebie warunków kontraktu, twoja pozycja w firmie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl