[ Pobierz całość w formacie PDF ]

małego przedsiębiorstwa czy kierownik placówki może poprosić o wygłoszenie
toastu swego zastępcę - mężczyznę, który ma szansę również pełnić honory
pana domu.
A oto kilka rad zwiÄ…zanych z toastem:
- powinien być krótki, skierowany do gościa, komplementujący i
zawierajÄ…cy pointÄ™,
- wygłaszany zawsze na stojąco (przy siedzących gościach), i najwcześniej
po daniu mięsnym lub przy deserze,
- jeśli gość jest obcokrajowcem, to bardziej elegancko jest wygłosić go w
jego języku lub z uczestnictwem tłumacza,
- powinien być wznoszony winem lub szampanem, raczej nie wódką.
Odpowiedzi gościa spodziewać należy się albo zaraz, albo po następnym
daniu.
Wzniesienie toastu nie jest równoznaczne z wypiciem zawartości kieliszka.
Wystarczy podniesienie. W czasie toastów nie należy jeść ani rozmawiać.
Słuchający toastów ich akceptację zaznaczają brawami.
Gościom towarzyszącym nie wypada przemawiać.
Torebka
Torebka jest nierozerwalnie związana z kobietą i trudno sobie wyobrazić
panią wychodzącą z domu bez tego kobiecego atrybutu. Również trudno sobie
wyobrazić, że hasło, iż w torebce pani powinna mieć zawsze porządek,
wzbudzi jakikolwiek rezonans. Od wieków w torebce był bałagan, jest i
będzie. I to ma swój wdzięk, a paniom ten nieład zupełnie nie przeszkadza.
Nawet się dobrze czują, kiedy nie mogą w przepastnych głębinach torebki
znalezć tego czego szukają.
Na ogół kobieta nie rozstaje się ze swoją torebką w ciągu całego dnia.
Ale sÄ… sytuacje, kiedy torebka staje siÄ™ przeszkodÄ…. Zdarza siÄ™ to wtedy,
kiedy pani jest proszona do tańca lub do stołu. Wtedy nie wiadomo, co z
niÄ…
zrobić. Szczególnie, jeśli w torebce są dokumenty i pieniądze.
Dlatego pani, udając się na przyjęcie lub tańce, winna zabierać torebkę
specjalną w której będzie miała jedynie takie rzeczy, które są potrzebne
do
poprawienia makijażu, włosów itp. Wtedy strach, że torebka gdzieś się
zapodzieje nie będzie paraliżował uwagi.
Kiedy więc kobieta jest zaproszona do tańca, to zostawia torebkę na swoim
krześle lub fotelu. Gdy proszą do stołu, kładzie ją na mało eksponowanym
miejscu.
Trzymanie torebki na ramieniu w czasie tańca lub na kolanach w czasie
jedzenia jest niedopuszczalne. Chyba że to jest restauracja, do której
wpadliśmy w ciągu dnia na obiad lub kawiarnia, do której wstąpiliśmy na
kawÄ™.
Czy wypada mężczyznę prosić o przyniesienie torebki?
Naturalnie. Będzie to dla niego wyróżnieniem.
Czy jest nietaktem poproszenie obcych ludzi o przypilnowania torebki?
Takie próby są przyjętym zwyczajem. Nie należy jednak zbyt długo
fatygować pilnującego. Po fakcie należy serdecznie podziękować,
przepraszając za kłopot.
Twój styl
Każdy człowiek składa się również z takich elementów jak treść i forma.
Jeśli oba te czynniki pasują do siebie, to możemy powiedzieć, że ma on
swój
styl. Można swojego stylu wyrażającego się poprzez zewnętrzne sygnały jak
uczesanie, makijaż, sposób ubierania się, dobór kolorów, dopracować się
metodą prób i błędów, lecz można również skorzystać z usług wizażystki.
Jest to nowy zawód ludzi, którzy prowadzą poradnie związane z dobieraniem
optymalnych form zewnętrznych przystających do charakteru klienta. Tam
możesz dowiedzieć się jak powinnaś się czesać, jakie nosić sukienki, który
z kolorów najbardziej pasuje do twego temperamentu, czy i jak należy
stosować makijaż.
Postaraj się posiadać swój własny "look".
Tytułowanie
Wieczny dylemat rozmówczyń, czy należy za każdym razem zwracając się do
osoby ważnej i ważniejszej ode mnie podkreślać jej tytuł. Otóż w rozmowach
jak i w korespondencji należy ograniczyć wymienianie tytułu naukowego czy
zawodowego. Wystarczy na początku rozmowy i listu, w środku i na
zakończenie. Poza tym "proszę pani, proszę pana".
W rozmowie i korespondencji używamy zawsze pełnych tytułów. A więc do
wicedyrektora mówimy - dyrektorze, do podporucznika - poruczniku, do
podpułkownika - pułkowniku, do docenta - profesorze.
Unikajmy przedmieściowych zwyczajów nazywania rozmówców dyrektorami
(jeśli są kierownikami), kierownikami (jeśli są zwykłymi pracownikami),
oficerami (jeśli są podoficerami). Tytułowanie "na wyrost" może mniej
świadczy o braku rozeznania w hierarchii, w jakiej znajduje się
tytułowany,
jak raczej o chęci przypodobania się za wszelką cenę.
Podejrzane bywa również nadużywanie słowa "szanowny". Dlatego w listach
do osób nieznanych piszemy: Panie Ministrze, Panie Dyrektorze, określenie
"szanowny" zostawiając dla osób nam już znanych. Natomiast w bezpośredniej
rozmowie tego słowa należy unikać. Oprócz tytułów związanych z funkcją
bywają określenia etykietalne używane w szczególnych momentach. I tak do
Ojca Zwiętego zwracamy się - Wasza Zwiątobliwość, do prymasa - Wasza
Eminencjo, do prezydenta, ministra, ambasadora i biskupa - Exelencjo, do
rektora wyższej uczelni - Magnificencjo.
Przyjął się zwyczaj że do osób duchownych, mówimy "proszę księdza" bez
względu na to czy jesteśmy ludzmi wierzącymi, czy nie. Także do zakonników
zwracamy się per "ojcze", jeśli zakonnik jest po święceniach, a przed -
"bracie".
Nie powinno się używać zwrotu "kierowniku" "dyrektorze", "profesorze" bez [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl