[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ją w ramiona, prawie miażdżąc w uścisku. Zaniósł ją na sofę, by
uspokoić ją kołysaniem.
Jeśli masz płakać, zawsze rób to tam, gdzie powinnaś,
na ramieniu twojego mężczyzny.
Gładził jej włosy, a ona wypłakiwała smutek po śmierci
matki. Zaczął zadawać pytania. Chciał, żeby opowiadała mu o
matce, o szczęśliwych czasach. Mówiła o przyjazni matki z
blizniętami, że bawili się razem jak troje małych dzieci.
Nagle wyprostowała się i powiedziała mu, co ją przywiodło
do Arundel Hall.
Przyszłaś mnie ostrzec, że ktoś będzie mnie usiłował
zabić?
Nie ktoś. Bianka. Myślę, że matka chciała mi
powiedzieć, że Bianka będzie próbowała cię zamordować.
Zastanawiał się przez chwilę.
344
A jeśli tylko słyszała Izaaka lub któregoś z mężczyzn
mówiącego o Biance? Ktoś mi kiedyś powiedział, że gdyby
ożenił się z taką kobietą, zabiłby ją.
To wstrętne oburzyła się Nicole, a Clay wzruszył
ramionami.
Adele mogła usłyszeć coś takiego. Taka tam gadanina.
Ale, Clay...
Powstrzymał ją, kładąc jej palec na ustach.
Cieszę się, że zależy ci na mnie, na tyle, by mnie
ostrzec. Ale Bianka nie jest morderczyniÄ…. Brakuje jej sprytu i
odwagi. Popatrzył na jej usta i przesunął po nich palcem.
Brakowało mi twoich śmiesznych ust odwróconych do góry
nogami.
Chciała się od niego odsunąć, co okazało się dość trudne,
jako że siedziała mu na kolanach.
Nie zmieniłeś się nic a nic.
Uśmiechnął się do niej.
Prawda. Nic się nie zmieniło między nami od czasu,
gdy cię niemal zgwałciłem na statku. Pokochaliśmy się od
pierwszej chwili, a to się już nigdy nie zmieni.
Nie, proszę zaczęła błagalnie. To skończone.
Bianka...
Uniósł brwi.
Nie chcę już słyszeć jej imienia. Miałem dość czasu na
myślenie po tej powodzi. Zdałem sobie sprawę, że ty nadal mnie
kochasz. To nie Bianka była przyczyną naszych kłopotów tylko
nasz upór. Wiedziałaś, że boję się utracić plantację, a sam sobie
nie poradzę. Ty zaś nie dość we mnie wierzyłaś.
Clay zaczęła. Czuła, że Clay ma rację, ale nie chciała
tego słuchać.
Już dobrze, kochanie. Zaczniemy od nowa. Ale tym
razem nic nas nie rozdzieli.
Patrzyła na niego. Tak wiele przeszli, a jednak ich miłość
przetrwała. Wiedziała, że im się uda.
Oparła się o niego, czując obejmujące ją ramiona.
345
Wydaje mi się, że nigdy stąd nie odchodziłam.
Pocałował jej włosy.
Musisz teraz zejść z moich kolan, a jeśli nie, to rzucę
ciÄ™ zaraz na sofÄ™ i zajmÄ™ siÄ™ tobÄ… po swojemu.
Miała ochotę pośmiać się z nim i podroczyć jeszcze, ale ból
spowodowany śmiercią matki był zbyt silny.
Chodz, kochanie. Wróćmy do młyna i do twojej matki.
Potem zastanowimy się nad wszystkim. Uniósł ręką jej brodę.
Ufasz mi?
Tak powiedziała zdecydowanie. Ufam.
Postawił ją na podłodze i stanął obok. Oczy Nicole
rozszerzyły się na widok wybrzuszenia w jego spodniach. Nagle
zrobiło jej się gorąco.
Chodz powiedział ochryple. I przestań tak na mnie
patrzeć.
Wziął ją za rękę i wyprowadził z pokoju.
%7ładne z nich nie zauważyło Bianki stojącej w jadalni. Była
poza domem, gdy spostrzegła biegnącą Nicole. Pospieszyła za
nią, chcąc zrugać ją za przekroczenie granic. Potem usłyszała, że
Nicole biega po domu jak po swoim własnym, trzaska drzwiami,
krzyczy. Nicole była zbyt szybka, by tak ciężka kobieta jak
Bianka mogła ją dogonić. Gdy pojawił się Clay, przystanęła za
drzwiami nasłuchując.
Ucieszyła ją śmierć żony Gerarda. Nigdy nie rozmawiali o
tym związku, ale Bianka wiedziała, że Adele jest już stara i nie
pożyje długo.
Zamarła, kiedy Nicole powiedziała, że Bianka chce zabić
Claya. Gdy dowiedziała się, że nie jest dość odważna i bystra,
pojęła, że już się zdecydowała. Jej lód przemienił się w ogień.
Wiedziała, że jest w stanie zrealizować plan Gerarda. Clayton
Armstrong zasługiwał na śmierć po tym, co o niej powiedział.
Wyszła z domu, żeby poszukać dziecka, które zaniosłoby
wiadomość do Gerarda. Wiedziała, że pozostało niewiele czasu,
dopóki Clay nie podejmie kroków, żeby się jej pozbyć.
346
Nicole stała przed młynem i piła łapczywie. Zimna,
orzezwiająca woda była ukojeniem po pracowitym poranku.
Zboże obrodziło i nie miała ani chwili wytchnienia.
Praca pozwalała jej nie myśleć o planach, jakie mieli z
Clayem. Pochowali Adele obok matki Claya. Będzie zawsze
[ Pobierz całość w formacie PDF ]