[ Pobierz całość w formacie PDF ]
powiedziała gorzko do rodziców podczas kolacji. - Wydaje mi się, że już wszyscy zrobili, co
mogli.
- To niemożliwe - oburzyła się mama. - Znajdziemy w końcu coś, co ci pomoże. Ktoś
musi ustalić, jaka jest przyczyna tego bólu.
Désirée podniosÅ‚a rÄ™ce.
- W każdym razie na pewno nie doktor Clemens. Jego możemy wykluczyć.
- Może jest jakiś inny rodzaj pomocy - odezwał się tata. - Tyle się teraz słyszy o
specjalnych formach terapii. Może to by ci pomogło?
Przez pierwsze tygodnie po zdjÄ™ciu gipsu Désirée nie miaÅ‚a ochoty na nic. Dwa
pierwsze dni została w łóżku, myśląc: Mam was wszystkich gdzieś. Nie mam już siły. Mam
tego wszystkiego dosyć. Zostanę w łóżku i wstanę dopiero wtedy, jak z moją nogą wszystko
będzie w porządku .
Ale oczywiście nie wytrzymała tego. Nie mogła po prostu tak leżeć i nic nie robić.
Poza tym leżąc w łóżku też odczuwała ból, a więc nawet wtedy nie mogła zapomnieć o swojej
nodze.
Czasami wydawało jej się, że cała jest jedną wielką bolącą nogą. Jej całe ciało było
jak boląca kostka. Jej życie zostało zdominowane przez tę idiotyczną kostkę.
W szkole było jeszcze gorzej. Gdy po raz pierwszy przykuśtykała tam bez gipsu,
wszyscy bili brawo.
- Nareszcie!
- Cieszymy siÄ™ razem z tobÄ….
- Dlaczego wciąż jeszcze utykasz?
- Teraz chyba wszystko jest już w porządku?
- Jaka chuda zrobiła się ta twoja noga!
- Nie wyglÄ…da to zdrowo.
Désirée musiaÅ‚a zacisnąć zÄ™by, żeby zdobyć siÄ™ na pozornie obojÄ™tnÄ… odpowiedz:
- No cóż, właściwie to jeszcze trochę potrwa. A do utykania już się przyzwyczaiłam. -
Zabrzmiało to tak nieszczerze, że Edwin i Peter odwrócili się, a inni po chwili zmieszania
zaczęli rozmawiać o czymś innym.
Désirée osunęła siÄ™ na krzesÅ‚o i miaÅ‚a ochotÄ™ dać sobie w twarz. Albo komuÅ› innemu.
Albo lekarzom. Nie wiedziała, kogo mogłaby spoliczkować, wiedziała tylko, że czuje straszną
złość.
Ta złość pozostała. Nawet po tym, gdy - ulegając namowom rodziców - poddała się
dalszej terapii.
- Zaburzona została równowaga w twoim organizmie - twierdził terapeuta. - Teraz
musimy ją przywrócić.
Przez dwa miesiące próbował przywrócić tę równowagę, ostrożnie poruszając drugą
nogą, masując i naciągając staw biodrowy okrężnymi ruchami nad kością ogonową.
Nie udało się.
- A może terapia wodna by pomogła? - zaproponowała Betty.
Mama nie byÅ‚a zachwycona, a Désirée podniosÅ‚a tylko ramiona:
- Dobrze, czemu nie?
Przez trzy miesiące mama zawoziła ją dwa razy w tygodniu na masaż w ciepłej
wodzie. Na krótki czas u Désirée pojawiÅ‚a siÄ™ iskierka nadziei, bo w wodzie ból byÅ‚ mniejszy,
a po masażu miała wrażenie, że czuje ulgę. Jednak wystarczył jeden niewłaściwy ruch, który
w inny sposób obciążał nogę, i wszystko wracało do pierwotnego stanu.
Albin, drogi przyjacielu, dłużej już nie wytrzymam - napisała w ostatnim liście.
Otrzymała następującą odpowiedz:
Rozmawiałem o Tobie z naszym lekarzem z klubu. Powiedziałem mu, że już prawie
dwa łata leczysz swoją nogę, czy, prawdę powiedziawszy, wszyscy możliwi lekarze i terapeuci
to robią. On uważa, że to nienormalne. Wczoraj wieczorem dal mi adres bardzo znanego
lekarza sportowego. Powiedział, że pracuje dla holenderskiej drużyny narodowej, a więc na
pewno coÅ› jest wart.
ProszÄ™ CiÄ™, kochana Désirée, skontaktuj siÄ™ z tym lekarzem. Jest to doktor van der
Heyden. Jestem przekonany, że może Ci pomóc.
CzytajÄ…c to, Désirée instynktownie czuÅ‚a, że tylko on może być dla niej ratunkiem - on
albo już nikt.
*
W ciągu dwóch dni udało jej się umówić na wizytę z doktorem van der Heydenem. Na
prośbę swojego kolegi z Danii wyznaczył dla niej dodatkowy termin poza godzinami przyjęć.
- Tylko nie rób sobie zbyt wielkich nadziei - ostrzegała ją mama. - Taki lekarz
sportowy ma do czynienia przede wszystkim z kontuzjami. U ciebie ból pojawił się bez
jakiegokolwiek działania z zewnątrz.
Désirée wzruszyÅ‚a ramionami:
- Jeśli Albin mówi, że może mi pomóc, to tak będzie.
- Nie Albin, tylko jego lekarz - poprawił ją tata.
Désirée znowu wzruszyÅ‚a ramionami, ale nic już nie powiedziaÅ‚a. Nie potrafiÅ‚a tego
[ Pobierz całość w formacie PDF ]