[ Pobierz całość w formacie PDF ]
lancuchami albo ponizanie czynem lub slowem.
Psychologowie i pisarze wczesniej zwrocili uwage na perwersje masochistyczna z jej
swiadomym szukaniem przyjemnosci w bolu i ponizeniu anizeli na charakter masochistyczny
(czy tez masochizm moralny). Stopniowo jednak coraz bardziej zaczeto rozumiec, jak dalece
tendencje masochistyczne w rodzaju poprzednio opisanych sa spowinowacone z perwersja
seksualna, a takie, ze oba typy masochizmu sa w swej istocie tym samym zjawiskiem.
Niektorzy psychologowie przypuszczali, ze skoro zdarzaja sie ludzie, ktorzy chca ulegac innym
i cierpiec, musi istniec jakis odpowiedni ku temu instynkt. Niektorzy socjologowie, jak
Vierkandt, doszli do tych samych wnioskow. Pierwszym, ktory usilowal dokladniej wyjasnic to
teoretyczne, byl Freud. Pierwotnie myslal on, ze sado-masochizm jest zjawiskiem glownie
seksualnym. Obserwujac sado-masochistyczne praktyki u malych dzieci, Freud sadzil, ze sado-
masochizm jest popedem czesciowym niezmiennie wystepujacym w procesie rozwoju
instynktu plciowego. Byl przekonany, ze sado-masochistyczne tendencje u doroslych nalezy
przypisac albo utwierdzeniu sie psychoseksualnego rozwoju osobnika na poziomie wczesnego
okresu rozwojowego, albo pozniejszemu uwstecznieniu. Z biegiem czasu Freud stawal sie
coraz bardziej swiadom waznosci owych zjawisk, ktore nazwal masochizmem moralnym -
sklonnosci do cierpien nie fizycznych, lecz moralnych. Podkreslal rowniez fakt, ze
masochistyczne i sadystyczne tendencje, mimo ich pozornych sprzecznosci, zawsze ida w
parze. Zmienil natomiast swoj poglad teoretyczny na zjawisko masochizmu: przyjawszy, ze
istnieje biologicznie dana sklonnosc do niszczenia, ktora moze byc skierowana przeciw
drugimn lub przeciw sobie samemu, Freud sugerowal, ze masochizm jest ze swej istoty
wytworem tego tak zwanego instynktu smierci. Sugerowal nastepnie, ze ow instynkt smierci,
ktorego nie mozemy obserwowac bezposrednio, laczy sie z instynktem plciowym i w tym
stopie, jesli zostanie skierowany przeciw wlasnej osobie, objawia sie w postaci masochizmu,
kiedy zas kieruje sie przeciw drugim, objawia sie jako sadyzm. Przypuszczal, ze wlasnie to
przemieszanie z instynktem plciowym chroni czlowieka przed niebezpiecznym dzialaniem
instynktu smierci w stanie czystym. Jednym slowem, wedlug Freuda, jesli czlowiekowi nie uda
sie polaczyc destruktywnosci z popedem seksualnym, ma jedynie wybor miedzy niszczeniem
siebie albo niszczeniem innych. Teoria ta jest z gruntu odmienna od pierwotnego ujecia sado-
masochizmu u Freuda. Tam sado-masochizm byl zasadniczo fenomenem seksualnym, w
nowszej zas teorii jest glownie zjawiskiem nieseksualnym, natomiast obecnosc czynnika
seksualnego nalezy przypisac wylacznie polaczeniu instynktu smierci z instynktem plciowym.
Chociaz sam Freud przez wiele lat nie przykladal wagi do zjawiska nieseksualnej agresji,
Alfred Adler umiescil omawiane tu tendencje w centrum swojego systemu. Traktuje je jednak
nie jako sado-masochizm, lecz jako poczucie nizszosci i zadze wladzy. Adler dostrzega tylko
racjonalna strone owych fenomenow. Podczas gdy my mowimy o irracjonalnej sklonnosci do
ponizania i pomniejszania siebie, Adler uwaza poczucie nizszosci za adekwatna reakcje na
faktyczna nizszosc, w rodzaju jakiejs ulomnosci organicznej albo zupelnej bezradnosci
dziecka. I kiedy my traktujemy zadze wladzy jako wyraz irracjonalnego impulsu, by panowac
nad innymi, Adler ujmuje to wylacznie od strony racjonalnej i mowi o zadzy wladzy jako o
adekwatnej reakcji, ktorej funkcja polega na ochronie osobnika przed niebezpieczenstwami
wynikajacyzni z poczucia niepewnosci i nizszosci. Tutaj Adler, jak zawsze, nie jest zdolny
dostrzec niczego poza celowymi i racjonalnymi wyznacznikami ludzkiego zachowania i
chociaz wniosl on cenne spostrzezenia do zawilej problematyki motywacji, pozostaje zawsze
na powierzchni, nie schodzac nigdy w otchlan irracjonalnych impulsow, jak to czynil Freud.
W literaturze psychoanalitycznej odmienny od Freuda punkt widzenia reprezentowali Wilhelm
Reich3, Karen Horney4 i ja5.
Jakkolwiek Reich opiera swe poglady na oryginalnej freudowskiej koncepcji libido, wskazuje
on, ze masochista dazy w ostatecznym rachunku do przyjemnosci i ze zadawanie sobie bolu
jest produktem ubocznym, nie zas wlasciwym celem. Horney pierwsza rozpoznala podstawowa
role daznosci masochistycznych w osobowosci neurotycznej i dala pelny i szczegolowy opis
masochistycznych rysow charakteru, ktore wywodzila teoretycznie ze struktury charakteru jako
calosci. W pismach swoich Horney, podobnie jak ja, nie wywodzi masochistycznych rysow
charakteru z perwersji plciowej, lecz traktuje perwersje plciowa jako seksualny wyraz
psychicznych sklonnosci zakorzenionych w szczegolnym typie struktury osobowosci.
Przystepuje teraz do glownego problemu: Jakie jest zrodlo masochistycznej perwersji i z kolei
masochistycznych rysow charakteru? A dalej - co jest wspolnym zrodlem obu rodzajow
sklonnosci, masochistycznej i sadystycznej?
Juz na poczatkuu rozdzialu podsunalem mysl, gdzie nalezy szukac odpowiedzi: obie
sklonnosci, masochistyczna i sadystyczna, maja pomoc jednostce w ucieczce przed
nieznosnym uczuciem samotnosci i bezsily. Obserwacje masochistow, dokonywane zarowno
[ Pobierz całość w formacie PDF ]