[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ktoś, kto potrafi dawać, nie tylko brać. Tak, to było naj
ważniejsze.
Zuang Chi, aby przybyć na Tortolę, zdecydował się prze
rwać swe tournee operowe, powierzając aktualną rolę swemu
zastępcy. Muhammad i Leah z Kalkuty przekazali swych
pacjentów w ręce zaprzyjaznionych lekarzy. W Hongkongu
Kim zawiesił czasowo swą misję pomocy uchodzcom po
litycznym. Shasti poinformowała UNICEF, że opuszcza na
jakiś czas Afrykę z ważnych przyczyn rodzinnych. Zachary
Lee scedował negocjacje, które prowadził w Los Angeles
z jednym z programów telewizyjnych, na swego zastępcę.
132 EMMA DARCY
W Australii Joel Faber, mąż Tiffany Makamy, zorgani
zował podróż na Tortolę dla wszystkich tych członków ro
dziny Jamesów, którzy zamieszkiwali wyspę, w tym dla Su
zanne Griffith i jej męża Leitha Carew, właścicieli winnic
na południu.
Joseph z Tajlandii przyrzekł sierotom z konwiktu, który
prowadził, że przywiezie im dużo fotografii ze ślubu Ro-
salie. W drodze na Karaiby skorzystał z darmowego prze
lotu liną Saturna. Edward i Hilary Jamesowie, aby się stawić
na ślubie swej wychowanicy, przerwali rajd turystyczny
przez Amerykę Południową. Mimo podeszłego wieku, oboje
byli ludzmi nadal bardzo energicznymi.
Rebel i Hugh zabrali ze sobą na Tortolę Celeste, wciąż
najlepszą przyjaciółkę Cate - i potraktowani zostali jako go
ście specjalni, zaproszeni do współzamieszkiwania w willi
Adama. Rebel zgodziła się być podczas wesela druhną panny
młodej, Hugh zaś - drużbą pana młodego... W tym miejscu
trzeba powiedzieć, że to w Davenport Hall, w Boże Naro
dzenie, doszło do oświadczyn Adama i do ich przyjęcia
przez Rosalie. Cóż to był za niezwykły i 'wzruszający
moment!
Tak więc na Tortolę zjeżdżano się z całego świata. Aby
zakwaterować i obsłużyć weselników, trzeba było wynająć
wiele okolicznych bungalowów i zatrudnić mnóstwo per
sonelu. Adam pragnął, by jego gościom na niczym nie zby
wało. A ciekaw był rodziny Jamesów nie mniej, niż oni
byli ciekawi jego.
Celeste, spotkawszy się z Cate, od razu przystąpiła do
opowiadania uzupełniających historyjek dotyczących adop
cji poszczególnych członków familii. I tak się rozpędziła,
że w pewnej chwili zawołała:
- Cate, słuchaj! A może ciebie by adoptowała Rosalie?
TAJEMNICZA MODELKA
133
Tak jak mnie adoptowała Rebel? W ten sposób stałabyś się
członkinią naszego klanu. Co ty na to?
Cate gotowa się była zgodzić na wszystko, tak jej się
podobała cała ta kompania z wszystkich zakątków globu...
Poza Rosalie poczuła szczególną sympatię do Leah, tak
wdzięcznej i kobiecej w hinduskim sari, również do Shasti,
która paradowała cały dzień w etiopskim turbanie. Zaintry
gował ją również Tom, australijski Aborygen.
Adam świadomy był tego, że jest obserwowany, że bada
się, jaki jest w stosunku do Rosalie. Oczywiście te obser
wacje były dyskretne, podobnie jak pytania, w formie na
pomknień, dotyczące ich wspólnej przyszłości. I widział
także, iż z godziny na godzinę zyskuje sobie uznanie klanu,
że początkowa rezerwa zamienia się w pełną sympatii
akceptacjÄ™.
- A jak było z tobą, Hugh - zapytał swego drużbę, gdy
znalezli się sami - jak to było z twoim wrastaniem w ro
dzinę Jamesów?
Siedzieli na werandzie, obserwujÄ…c zatokÄ™, owiewani
przez bryzę morską i sącząc odprężające drinki. Przed chwi
lą, po oficjalnym obiedzie, rozeszli się właśnie ostatni go
ście. Rebel zamknęła się u siebie z Edwardem i Hilary, żeby
omówić z nimi szczegóły jutrzejszej ceremonii. Cate i Ce
leste pobiegły popływać. Rosalie poszła na spacer wzdłuż
plaży z Zacharym Lee, jej wielkim bratem, tym, który kie
dyś wzbudził taką zazdrość w Adamie, a o którym potem
miał się Adam dowiedzieć, że w istocie uratował jego przy
szłą żonę.
Hugh uśmiechnął się wyrozumiale.
- Cóż, ja przede wszystkim byłem pod wrażeniem... Bo
wiesz, to bardzo rozmaici ludzie. Ale Å‚Ä…czy ich coÅ› szcze
gólnego: wszyscy są tacy... pozytywni. Tak że czułem się
134 EMMA DARCY
przy nich jakby zawstydzony tym, że sam po prostu ko
rzystam z życia. - Hugh westchnął. - W sumie uznałem,
że to wyróżnienie, iż Rebel zechciała właśnie mnie poślubić.
- Wyróżnienie, mówisz... Ja chyba czuję coś podobnego
w stosunku do Rosalie - przyznał Adam.
Hugh uniósł swą szklaneczkę i spojrzał przez burszty
nowy płyn na świetliste morze.
- Z Rosalie będzie ci chyba trudniej - powiedział - niż
mnie było i jest z Rebel... Bo w końcu Rebel wystarcza
to, że jest moją żoną, a Rosalie ma te swoje pasje, misje.
I wciąż podróżuje...
- Ja też podróżuję - przerwał mu Adam. - Przywykłem
do nomadycznego trybu życia. I mam nadzieję, że w nie
jedną podróż wybierzemy się razem z Rosalie.
Przez chwilÄ™ obaj milczeli.
- Moja żona - odezwał się ponownie Hugh - ledwie
ujrzała was razem w Davenport Hall, nabrała przekonania,
że oboje jesteście dla siebie stworzeni... I dlatego dała ci
potem ten telefon do Rosalie w Mayfair.
- Ach tak! - zdziwił się Adam. - Co za intuicja,
- Uhm... Rebel uważa się za specjalistkę w sprawach
intuicji... A jednak potem prawie gotowa była w was zwąt
pić... Myślała, że bramy raju pozostaną zamknięte.
Bramy raju... Cóż za wieloznaczne porównanie, pomy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]