[ Pobierz całość w formacie PDF ]
w Polsce to również prawnicy... Po cóż w takim razie uczyć się prawa? Czy to ma w
ogóle jakiś sens... Ustawa jest ustawą, prawo prawem, a człowiek jest człowiekiem,
któremu ono ma służyć. Przepisy stwarzają ramy, na ogół formalne. %7ływy człowiek wy-
pełnia je swoją treścią. I od żywego człowieka zależy wszystko. Dlatego to dobrze, że wy
się właśnie dziś uczycie prawa, ażeby obracać je na dobro ludzi, nie na śmierć, a na
obronę słabych i chorych, kobiet i dzieci. Wy, zbrojni w swoją wiedzę prawa,
będziecie musieli też dopilnować, by ci, którzy dziś prawa używają na pohańbienie i
zagładę człowieka, ponieśli karę, karę przepisaną prawem. Na straży każdego prawa
musi stać człowiek, bo człowiek jest najważniejszy, a jego prawo do życia
najważniejszym prawem..
135
TAJNA PRASA W OKRESIE OKUPACJI NIEMIECKIEJ I JEJ ROLA W %7Å‚YCIU
SPOAECZECSTWA
Na terenie państwa polskiego ukazywało się w latach poprzedzających bezpośrednio
wybuch II wojny światowej około 2700 czasopism, w tym 184 dzienniki i 482 tygodniki.
Polskie Radio rozporządzało dziesięcioma stacjami nadawczymi i kilkoma podstacjami,
obejmującymi swym zasięgiem niemal cały kraj.
W okresie działań wojennych na terenie Polski we wrześniu 1939 r. prasa lokalna
ukazywała się we wszystkich większych miastach aż do chwili ich zajęcia przez armie
okupacyjne, przy czym szczególnie ważną rolę społeczną spełniała prasa codzienna w
czasie trzytygodniowego oblężenia Warszawy .
Okres okupacji stworzył warunki całkowicie nowe, pod wszystkimi względami bez
precedensu w dotychczasowych dziejach państwa i społeczeństwa. Odnosiło się to
również do problemów życia kulturalnego oraz działalności prasy. Wstępna decyzja
Hitlera, że Polska ma być traktowana jak kolonia (Polen soli wie eine Kolonie behandelt
werden), ujawniona przez Hansa Franka 3 pazdziernika 1939 r., znalazła niebawem
bardzo konkretną wykładnię praktyczną. Szereg dokumentów hitlerowskich ze
wstępnego okresu okupacji Polski wskazuje na zamiar fizycznej likwidacji inteligencji
polskiej, konsekwentnie potem realizowany. Dziennik Hansa Franka zawiera pod datÄ… 31
pazdziernika 1939 r. zapis dotyczący konferencji odbytej w Aodzi z udziałem ministra
Rzeszy dr. Goebbelsa, który stwierdził jednoznacznie, że cała polska organizacja
rozpowszechniania wiadomości musi być zdruzgotana. Polakom nie należy pozostawić
aparatów radiowych i dopuścić tylko czysto informacyjne dzienniki, żadnej prasy
problemowej. Tak sformułowane założenia programowe były właściwie tylko
potwierdzeniem istniejącego stanu rzeczy, gdyż prasa polska została w pazdzierniku
1939 r. już całkowicie zlikwidowana, a szereg zarządzeń z pazdziernika i listopada 1939
r., podpisanych przez Hansa Franka, który objął tymczasem urząd Generalnego
Gubernatora z siedzibą w Krakowie, sankcjonowało tylko fakty dokonane. Zakaz
posiadania przez Polaków aparatów radiowych i przymusowa konfiskata całego sprzętu
radiowego przeprowadzona w okresie od końca pazdziernika do końca grudnia 1939 r.
zniszczyły do reszty istniejący system przekazywania informacji.
Na miejsce zlikwidowanej prasy polskiej okupant założył własne gazety i czasopisma dla
Polaków w Generalnej Guberni: dzienniki Nowy Kurier Warszawski", Goniec Kra-
kowski", Kurier Częstochowski", Nowy Głos Lubelski", Kurier Kielecki", Dziennik
Radomski" oraz Dziennik Poranny" (w Krakowie), Nowy Czas" (w Krakowie, czasowo w
Kielcach), a od sierpnia 1941 także Gazeta Lwowska", czasopisma Ilustrowany
Kurier Polski" i Siew" (w Krakowie) oraz 7 dni", Fala" i Co miesiąc powieść" (w
Warszawie). Wydawane przez Urząd Propagandy w Generalnej Guberni w złym języku
polskim, zawierały przekłady wybranych artykułów z organu NSDAP Vblkischer
Beobachter" oraz prasy niemieckiej wychodzącej w Polsce, podawały komunikaty
naczelnego dowództwa armii niemieckiej, prowadziły wulgarną propagandę
antyżydowską i propagandę przeciwko państwom alianckim, przynosiły nieco informacji
lokalnych, zarządzeń i ogłoszeń. Nie były, o więc pisma polskie, tylko organy propagandy
136
hitlerowskiej w języku polskim i za takie też powszechnie uchodziły ".
Było zjawiskiem bardzo charakterystycznym i związanym zarówno z żywotnością starej,
jeszcze z okresu zaborów wywodzącej się tradycji wydawania prasy tajnej, jak i ze
zdecydowaną wolą oporu wobec okupanta, że pierwsze numery konspiracyjne wydanych
czasopism ukazały się w Warszawie już w początkach pazdziernika 1939 r.,
wyprzedzając o kilka dni wydanie pierwszych numerów prasy hitlerowskiej w języku
polskim, zorganizowanej przez okupanta 7. Pojawienie się prasy tajnej było dla
społeczeństwa polskiego jednym z najwcześniejszych, dostrzegalnych przejawów
tworzenia się instytucjonalnych ośrodków oporu, organizacji wojskowych i cywilnych,
powoływanych równocześnie z wkraczaniem armii okupacyjnej. Przyrost ilościowy i
jakościowy prasy tajnej był szybki, a nawet gwałtowny. W ciągu jednego kwartału, do
końca 1939 r. pojawiło się łącznie prawie 40 tytułów czasopism, w roku 1940 było ich już
przeszło 200, w trakcie roku 1941 około 300, w 1942 r. ponad 400, w 1943 r. ponad 500,
a w 1944 r. już ponad 600 8. Ogólną liczbę tytułów prasy polskiej wydawanej konspira-
cyjnie na terenach okupowanych przez Niemców określa się na około 1500 9. Tak więc
[ Pobierz całość w formacie PDF ]