[ Pobierz całość w formacie PDF ]

żebym oddzwoniła.
A kiedy włączyłam komputer, znalazłam też maiła od niego, mówiącego w zasadzie to samo,
co powiedział w obu telefonicznych wiadomościach: żebym zadzwoniła.
Nie ma mowy, żebym się dała na to nabrać. Ja do niego nie zadzwonię tylko po to, żeby mógł
ze mną zerwać.
Ooooooo nieeeeeeeeeeee. Wiadomość na ICQ!
Niech to będzie Michael.
Nie, niech to nie będzie Michael.
Niech to będzie Michael.
Nie, niech to nie będzie Michael.
Niech to będzie Michael.
ILUVROMANCE: Cześć! To ja! Och. To Tina.
GrLouie: Cześć, T.
ILUVROMANCE: Chciałam tylko jeszcze raz ci podziękować za świetną imprezę w
piątkowy wieczór. Było TAK STRASZNIE fajnie.
GrLouie: Och. Nie ma sprawy.
ILUVROMANCE: Hej, co siÄ™ dzieje?
185
GrLouie: Nic.
ILUVROMANCE: COZ się dzieje. Jeszcze nie użyłaś ani jednego wykrzyknika! Co się stało?
Czy ty i Michael odbyliście już Rozmowę?
Czasami wydaje mi się, że Tina jest jasnowidzem.
GrLouie: Tak. I było OKROPNIE. On totalnie odrzucił pomysł zrobienia tego w noc mojego
balu maturalnego i mówi, że go nie stać na Cztery Pory Roku. Nie był ANI TROCH tak
miły jak Borys w tej sprawie. Nawet powiedział, że nie ma zamiaru czekać na mnie
wiecznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ILUVROMANCE: NIE! Tego NIE powiedział!!!!
GrLouie: Totalnie powiedział!!! Nie wiem, co mam robić. Zwiat mi się wali na głowę. To tak,
jakby Lana TOTALNIE MIAAA RACJ.
ILUVROMANCE: To niemożliwe, Mia. Musiałaś coś zle zrozumieć.
GrLouie: Wierz mi, zrozumiałam dobrze. Michael chce To Robić i nie ma też zamiaru czekać
w nieskończoność, aż ja się zdecyduję. W głowie mi się to nie mieści. A ja cały czas
myślałam, rozumiesz, że to mężczyzna moich marzeń!!!!
ILUVROMANCE: Mia, Michael JEST mężczyzną twoich marzeń. To, że znalazłaś swoją
jedyną prawdziwą miłość, nie znaczy jeszcze, że wasz związek od czasu do czasu nie będzie
przechodził trudnych okresów.
GrLouie: Nie znaczy?
ILUVROMANCE: Och, kurczę, nie znaczy! Droga miłości jest pełna dziur w asfalcie i
spowalnia-
186
czy. Ludziom się wydaje, że kiedy raz już spotkali tę swoją wymarzoną osobę, to wszystko
pójdzie jak z płatka. Ale nic podobnego. Dobry związek pozostaje dobrym związkiem tylko
dzięki ciężkiej pracy i osobistym wyrzeczeniom obu stron.
GrLouie: Więc... Co ja powinnam zrobić?
ILUVROMANCE: No cóż... Nie wiem. Na czym stanęło?
GrLouie: Hm, Lars zapukał do drzwi i powiedział, że czas wracać do domu. A od tej pory nie
rozmawiałam z Michaelem.
ILUVROMANCE: No to co ty tutaj robisz, siedzÄ…c i piszÄ…c do MNIE? Aap za telefon i
natychmiast dzwoń do Michaela!!!
GrLouie: Naprawdę uważasz, że powinnam?
ILUVROMANCE: WIEM, że powinnaś. Okaż mu, jak bardzo go kochasz i jak ci z tym
wszystkim ciężko, i jak bardzo cię to wszystko boli w środku. A potem z nim
POROZMAWIAJ, Mia. Pamiętaj, porozumienie to klucz do sukcesu.
GrLouie: No cóż, jeśli naprawdę uważasz, że to coś pomoże, to chyba mogłabym
WomynRule: Hej, Mia. Jutro jest wielki dzień. Jesteś gotowa?
GrLouie: Lilly, a ty gdzie się podziewałaś? Twoja matka cię szukała. Nie kombinowałaś
znów czegoś z tymi zakonnicami, prawda? Pamiętaj, sierżant McLinsky powiedział ci, żebyś
dała im spokój.
WomynRule: Dla twojej informacji, młoda damo, spędziłam cały dzień, niezmordowanie
pracujÄ…c
187
¦¦
¦
na TWOJ rzecz. Jutrzejszą debatę będziesz miała W KIESZENI dzięki pewnym
informacjom, które udało mi się niezależnie potwierdzić. Chociaż któregoś dnia ja
RZECZYWIZCIE dopadnę te zakonnice. One tam coś knują, TEGO jestem zupełnie pewna.
GrLouie: Lilly, co ty w ogóle wygadujesz? Jakie informacje? I twoja mama chce, żebyś
wyprowadziła Pawłowa na spacer.
WomynRule: Już zrobione. Hej, czy ty i mój brat pokłóciliście się, czy co?
GrLouie: DLACZEGO???? PYTAA O MNIE????
WomynRule: No cóż, mam odpowiedz na TO pytanie. Tak, pytał, czy miałam z tobą jakiś
kontakt. Ale teraz chciałabym, żebyś ODAO%7łYAA NA BOK wszelkie osobiste problemy
związane z moim bratem. Chcę, żebyś jutro była w jak najlepszej formie. WIELKA
DEBATA! Połóż się wcześnie do łóżka, na przykład zaraz, rano zjedz naprawdę porządne
śniadanie. I MYZL POZYTYWNIE. Jutro czwarta lekcja jest skrócona, a w sali
gimnastycznej będzie apel, a pózniej debata. Głosowanie odbędzie się zaraz potem, w
przerwie na lunch. %7łADNEJ PRESJI. Ale jeśli nie wypadniesz dobrze w czasie debaty, to
wszystkie nasze dotychczasowe wysiłki - plakaty, kontakt z ludzmi na meczu, wszystko -
pójdzie na marne.
GrLouie: %7łADNEJ PRESJI??? Lilly, ja jestem CAAY CZAS pod presją!!!! Kraj, którym
kiedyś będę rządziła, wywalają z Unii Europejskiej. Moja babka kazała mi dotknąć
zasuszonego serca jakiejś świętej. Mój chłopak chce To Robić. Mo-
188
jemu małemu braciszkowi nie trzeba już nawet śpiewać
WomynRule: Mój brat chce CO???????
GrLouie: 0 Boże. Nie miałam zamiaru tego mówić. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl